– Tutaj mamy basen, który jest połączony bezpośrednio ze szkołą. Na tym basenie mamy zajęcia WF-u. Dla przedszkolaków, dla szkół. Prawie 2,5 tys dzieci. Najłatwiej jest zamknąć, ale nie na tym to polega. Trzeba tak analizować koszty i możliwości prawne, żeby koszty utrzymania były najmniejsze – powiedział Jarosław Siekierko, burmistrz miasta Wysokie Mazowiecki.
Basen połączył ze szkołą. Burmistrz Wysokiego Mazowieckiego znalazł sposób, by ograniczyć koszty ogrzewania
Baseny nie znalazły się na liści instytucji, które mogą liczyć niższe opłaty za energię cieplną. W związku z tym burmistrz Wysokiego Mazowieckiego postanowił przyłączyć prawnie basen do sąsiadującej szkoły, tak aby opłaty były niższe. Gdyby nie to od przyszłego roku opłaty za pływalnię wzrosłyby z 30 do 80 tys. zł.