Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb ratunkowych w czwartek o godzinie 9:30. Jak poinformował kpt. Michał Myrda z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie, uszkodzenie linii energetycznej miało miejsce przy ulicy Tczewskich Saperów.
W wyniku awarii, aż 4600 odbiorców pozostało bez prądu. Na szczęście, po niespełna dwóch godzinach, liczba dotkniętych przerwą w zasilaniu mieszkańców zmniejszyła się do kilkudziesięciu osób. Grzegorz Baran, rzecznik firmy Energa, poinformował, że naprawa linii postępuje, a pełne przywrócenie prądu spodziewane jest jeszcze dzisiaj.
Niestety, jeden z pracowników budowy odniósł poważne poparzenia i trafił do szpitala. Mimo obrażeń, mężczyzna był przytomny. Informacja o zdarzeniu została po raz pierwszy podana przez Radio RMF FM.