Asystent reżysera filmu “Rust” nie był świadomy, że daje Baldwinowi naładowaną broń.
Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę na planie filmowym. Aktor zapewnił, że “w pełni współpracuje” z policją, aby “wyjaśnić, w jaki sposób doszło do tej tragedii”. Wedle pierwszych ustaleń funkcjonariuszy asystent reżysera, który wręczył Baldwinowi rekwizyt, nie wiedział, że są w nim prawdziwe naboje.
Jak oświadczyło biuro szeryfa hrabstwa Santa Fe, Hutchins i Souza “zostali postrzeleni, gdy rekwizytowa broń palna została odbezpieczona przez 63-letniego Aleca Baldwina, producenta i aktora”.
Poinformowano również, że nikt nie został zatrzymany w związku z tym incydentem i nie wniesiono żadnych zarzutów. Funkcjonariusze przesłuchiwali świadków, a śledztwo jest w toku.
Według ustaleń policji wystrzał trafił operatorkę Halynę Hutchins w klatkę piersiową, a reżysera Joela Souzę, który stał za nią, w ramię. Asystent reżysera, który wręczył Baldwinowi rekwizyt, nie wiedział, że są w nim prawdziwe naboje.
W toku śledztwa pojawiły się pytania o warunki pracy na planie filmu “Rust”, niskobudżetowego westernu, w którym Baldwin jest zarówno gwiazdą, jak i współproducentem. Produkcja filmu została wstrzymana.
Jak podała agencja Reutera, Los Angeles Times i Deadline Hollywood cytowały kilku członków ekipy i inne osoby zbliżone do produkcji, twierdząc, że sześciu lub siedmiu operatorów kamer opuściło plan filmu na kilka godzin przed tragedią. “Powoływaliśmy się na wszystko. Od braku wypłaty od trzech tygodni, brak hoteli, mimo że prosiliśmy o nie w naszych umowach, brak przestrzegania obostrzeń sanitarnych, po słabe zabezpieczenie broni! Słabe bezpieczeństwo na planie!” – napisał jeden z członków ekipy w mediach społecznościowych.
W piątek aktor odniósł się do tej sytuacji na Twitterze. “Nie ma słów, aby wyrazić mój szok i smutek w związku z tragicznym wypadkiem, który odebrał życie Halynie Hutchins, żonie, matce i naszej koleżance” – napisał.
“Moje serce pękło z powodu jej męża, syna i wszystkich, którzy znali i kochali Halynę” – dodał. Napisał też, że jest w kontakcie z mężem kobiety i oferuje wsparcie dla niego i rodziny. Zapewnił także, że “współpracuje z policją, by wyjaśnić, w jaki sposób doszło do tej tragedii”.