Amerykańscy koszykarze przepraszają za kradzieże w Chinach i dziękują Donaldowi Trumpowi

LiAngelo Ball, Jalen Hill i Cody Riley, trzech koszykarze drużyny UCLA Bruins, którzy zostali oskarżeni przez chińskie władze o kradzież w sklepach w mieście Hangzhou, podczas specjalnej konferencji prasowej przyznali się do winy. Podziękowali również prezydentowi USA, Donaldowi Trumpowi, który pomógł w ich szybkim powrocie do kraju.

Sportowcy dopuścili się kradzieży w ubiegłym tygodniu. Jak podkreślali podczas konferencji prasowej, żałują swojego zachowania i z pewnością wyniosą z tego cenną lekcję.

Zawodnicy przeprosili za czyny, jakich się dopuścili i podziękowali zarówno służbom chińskim za opiekę, jak i Donaldowi Trumpowi, którego wstawiennictwo w ich sprawie, pomogło im w szybkim powrocie do USA. Prezydent Stanów Zjednoczonych przebywał w Chinach z okazji szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej. 

“Nie jestem złodziejem, popełniłem błąd i nie chcę być znany z tego, że kradłem. Chcę, żeby ludzie zapamiętali mnie jako zawodnika szanującego innych, który kocha koszykówkę. To zdarzenie w Chinach wiele mnie nauczyło i zmieniło mnie w sposób, który ciężko jest mi wytłumaczyć”

Jalen Hill

Koszykarze zostali zawieszeni w prawach zawodnika na czas nieokreślony.