Pilot samolotu Bombardier Dash Q400, lecącego z Krakowa do Warszawy, przed lądowaniem zgłaszał problemy z podwoziem. Ostatecznie, wysunęło się, a załoga rozpoczęła lądowanie. Po wylądowaniu, nie zablokowała się przednia część podwozia, co doprowadziło do tego, że maszyna uderzyła kadłubem o pas startowy.
Na pokładzie było 59 pasażerów oraz czterech cżłonków załogi. Nikomu nic się nie stało, wszyscy zostali natychmiast ewakuowani. LOT, który realizował rejs i do którego należy samolot, zapewnił wszystkim opiekę w salonie VIP.
Na miejscu cały czas trwa akcja służb. Lotnisko zostało czasowo zamknięte. Loty są przekierowywane m.in. do Wrocławia, Poznania i Gdańska. Niektóre samoloty zawróciły, a część linii zdecydowała się na lądowanie w innych państwach.
Według informacji podawanych przez lotnisko, pozostanie ono zamknięte jeszcze co najmniej o godziny 23:30
.AKTUALIZACJA (23:24):
O godzinie 23:10 przywrócono ruch na lotnisku