Straciłem kompletnie wszystko. Na drugi dzień nawet nie miałem śrubokręta
Pan Henryk pomimo tragedii nie stracił nadziei. Wierzy, że uda mu się zebrać część środków na pokrycie strat, pozostałe pieniądze chce zdobyć tak jak dotychczas, czyli swoją ciężką pracą.
Chcemy zaczynać wszystko od nowa, ale nie mamy nawet dachu nad głową
Znajomi 78-latka zorganizowali zbiórkę pieniędzy w internecie na rzecz odbudowy jego warsztatu.