– Musimy tą śniętą rybę odłowić, żeby one nie zatruwały naszej rzeki. Zbieramy wszystkie, które gromadzą się na brzegach oraz z nurtu rzeki – mówi Beata Gacek, PZW Zielona Góra.
Akcje odłowu ryb prowadzą wędkarze.
Sprawę wyjaśniają służby. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu stwierdził obecność w pobranych próbkach substancji o działaniu toksycznym na organizmy wodne. Lubuski WIOŚ rekomenduje z kolei powstrzymanie się od korzystania z Odry w celach wędkarskich i rekreacyjnych do czasu ustąpienia zagrożenia.
– Pierwsze wyniki badań wskazują, że w wodzie jest wysokie przesycenie tlenu oraz zwiększona ilość zawiesiny – stwierdził Wojciech Konopczyński z WIOŚ w Zielonej Górze.