Dwoje dzieci w szpitalu po pogryzieniu przez wilka w Bieszczadach. Zwierzę zostało odstrzelone

Dwoje dzieci trafiło do szpitala po pogryzieniu przez wilka. Do zdarzenia doszło w Bieszczadach. Na miejscu pojawił się myśliwy, który odstrzelił zwierzę. Życiu dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo.
Marzena Białowolska z fundacji „Dzika ostoja” podejrzewa, że zwierzę mogło być połączeniem psa i wilka, tzw. hybrydą. 

Wilk tak blisko by nie podszedł, to prawdopodobnie ten sam wilk, który atakował miesiąc temu. Wilki boją się ludzi

stwierdziła Białowolska.