Żywność ekologiczna zawiera czterokrotnie mniej pestycydów niż tradycyjna. Jej spożywanie zmniejsza ryzyko zachorowania m.in. na raka
Produkty ekologiczne zawierają czterokrotnie mniej pestycydów niż żywność konwencjonalna, są bogatsze w składniki odżywcze. To dlatego regularne jedzenie żywności ekologicznej zmniejsza ryzyko wystąpienia schorzeń dietozależnych i neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Parkinsona czy Alzheimera. O 25 proc. minimalizuje również możliwość zachorowania na nowotwory, zwłaszcza raka piersi i chłoniaka. Wskazują na to różnego rodzaju badania międzynarodowe, ale potrzebujemy nadal badać te efekty – podkreśla prof. Ewa Rembiałkowska z SGGW.
Zdrowe odżywianie przestaje być sezonową modą, stając się stylem życia coraz większej liczby Polaków. Przykładają oni wagę nie tylko do odpowiedniego komponowania posiłków, lecz także do jakości produktów, które spożywają – rezygnują z żywności wysoko przetworzonej, półproduktów oraz jedzenia typu fast food, coraz częściej decydują się natomiast na żywność ekologiczną. Ten rodzaj żywności produkowany jest zgodnie z zasadami dbałości o środowisko i utrzymania różnorodności genetycznej roślin i zwierząt, bez użycia pestycydów, syntetycznych nawozów mineralnych oraz antybiotyków i hormonów w przypadku hodowli zwierząt. Jest więc znacznie bezpieczniejszy dla organizmu konsumenta niż żywność konwencjonalna.
– Surowce ekologiczne zawierają cztery razy mniej pestycydów niż żywność konwencjonalna. Zawierają też znacznie mniej związków azotowych, szczególnie azotanów, a zwłaszcza azotynów, które niestety generują zwiększoną zachorowalność na różne nowotwory – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Ewa Rembiałkowska z Zakładu Żywności Ekologicznej na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji, SGGW.
Żywność ekologiczna nie zawiera konserwantów, dodatków chemicznych oraz innych sztucznych substancji pomocniczych. Wyróżnia się zbilansowaną zawartością składników pokarmowych, m.in. związków o charakterze antyoksydacyjnym, dzięki czemu ma większą wartość odżywczą niż żywność konwencjonalna. Badania pokazują, że jej regularne spożywanie zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby dietozależne oraz poprawia ogólny stan organizmu. Metaanaliza roślinna wykazuje, że produkty ekologiczne zawierają bioaktywne związki z grupy polifenoli, pozytywnie wpływające na układ odpornościowy człowieka.
– Metaanaliza zwierzęca mówi, że mamy o 50 proc. więcej korzystnych kwasów omega-3 tłuszczowych, które z kolei podnoszą odporność, sprawiają, że mniej chorujemy na różne infekcje, a także prawdopodobnie ogranicza to zachorowalność na Parkinsona, Alzheimera, ADHD, czyli cały szereg chorób neurodegeneracyjnych – wymienia prof. Ewa Rembiałkowska.
Pod koniec 2018 roku francuska agencja badawcza L’Institut National De La Recherche Agronomique przedstawiła wyniki badań, które pokazały, że u konsumentów regularnie spożywających żywność ekologiczną o 25 proc. zmniejsza się ryzyko zachorowania na nowotwory. Dotyczy to zwłaszcza raka piersi u kobiet w wieku menopauzalnym (ryzyko mniejsze o 34 proc.) oraz chłoniaka (ryzyko zmniejszone o 76 proc.). Osoby, które na stałe wprowadziły produkty ekologiczne do swojej diety, wykazują ponadto mniejszą nadwagę i otyłość, a tym samym mniejszą zachorowalność na choroby układu krążenia.
– Dotyczy to przede wszystkim mężczyzn – tak wynika z badań francuskich. Kobiet też, ale bardzo wyraźnie dotyczy to mężczyzn, więc to jest szalenie ważne, bo wiemy, że mężczyźni generalnie żyją krócej, a jedną z przyczyn jest właśnie syndrom metaboliczny – mówi prof. Ewa Rembiałkowska.
Badania przeprowadzone przez duńskich i norweskich naukowców wykazały natomiast pozytywny wpływ żywności ekologicznej na rozwój i zdrowie dziecka. Maluchy, których mamy regularnie spożywają produkty ekologiczne, rzadziej zapadają na alergie skórne oraz spodziectwo. Jest to poważna wrodzona wada układu moczowego chłopców, charakteryzująca się nieprawidłowym położeniem zewnętrznego ujścia cewki moczowej. Wada ta przyczynia się do problemów z oddawaniem moczu i musi być korygowana operacyjnie w okresie wczesnego niemowlęctwa.
– Regularne jedzenie żywności ekologicznej przez kobiety w ciąży ogranicza ponadto stan przedrzucawkowy, który jest bardzo poważną patologią i to też chroni przed komplikacjami, skomplikowanym porodem, a nawet zagrożeniem życia matki i dziecka – mówi prof. Ewa Rembiałkowska.
Liczne badania o międzynarodowym charakterze pokazują więc, że regularne spożywane żywności ekologicznej stanowi istotny element profilaktyki wielu chorób, w tym nowotworowych. Eksperci podkreślają jednak, że potrzebne są kolejne badania, pokazujące konkretne mechanizmy pozytywnego wpływu tego rodzaju żywności na zdrowie człowieka, aby możliwe było lepsze zarządzane produkcją ekologiczną i docieraniem do przeciętnego konsumenta.