W takich szkołach z internatem przebywały dzieci przymusowo odbierane rodzicom i poddawane asymilacji. Najczęściej ośrodkami zarządzały kościoły chrześcijańskie, głównie katolicki. W wielu panowały fatalne warunki, dochodziło do przypadków bicia i molestowania.
Premier Kanady nazwał to makabryczne znalezisko mrocznym i haniebnym rozdziałem w historii kraju.
Zbiorowa mogiła na terenie szkoły dla Indian w Kanadzie. Szczątki 215 dzieci.
Szczątki 215 dzieci odnaleziono pod boiskiem przy szkole z internatem dla Indian w kanadyjskim mieście Kamloops. Miejsce zidentyfikowano dzięki badaniom georadarem. Sądzono, że w tej przymusowej placówce wychowawczej zmarło maksymalnie 50 dzieci.
