Służby zostały zaalarmowane o zdarzeniu około 13.30.
– Ze zgłoszenia wynikało, że auto osobowe uderzyło w bariery energochłonne na wiadukcie przy Przybyszewskiego, przebiło się przez nie i runęło kilka metrów w dół – opowiada młodszy aspirant Czyż. – Takie zachowanie to zachowanie skandaliczne, bo ten mężczyzna stworzył zagrożenie dla innych użytkowników ruchu i tu mówimy o innych kierowcach – dodała policjantka.