Rozliczanie afer poprzednich rządów
Na środowej konferencji prasowej, Adam Bodnar mówił o konieczności rozliczenia afer związanych z rządami Zjednoczonej Prawicy. Podkreślił, że immunitety polityków nie mogą być tarczą chroniącą przed odpowiedzialnością prawną. – Jeśli ktoś popełnił przestępstwo, prokuratura z determinacją będzie pracowała, by stanął przed obliczem niezawisłego sądu – oświadczył Bodnar.
Wniosek o uchylenie immunitetu
Bodnar poinformował, że jednym z najbliższych wniosków, które zostaną skierowane do Parlamentu Europejskiego, będzie dotyczył Michała Dworczyka. – To jest wniosek związany, można powiedzieć, z manipulacją jego skrzynką mailową – przekazał minister.
Odpowiedź Dworczyka
Na zapowiedź Bodnara zareagował Michał Dworczyk, który nazwał tę informację “kuriozalną”. – Nie widziałem jeszcze żadnych dokumentów, mogę się odnosić na razie wyłącznie do słów ministra Bodnara. Jak rozumiem, mam zostać oskarżony o to, że utrudniam prokuraturze poszukiwania hakerów, którzy włamali się na moją skrzynkę mailową oraz skrzynki mailowe kilkudziesięciu innych polskich polityków – powiedział.
Dworczyk dodał, że od trzech lat jest osobą pokrzywdzoną w toczącym się śledztwie i od początku współpracuje z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuraturą. – Absolutnie nie zamierzam ułatwiać panu Bodnarowi prowadzenia tej gry czy tych działań, które prowadzi, bo są to działania stricte polityczne – zaznaczył.
Kontrowersje wokół skrzynki mailowej
Michał Dworczyk, były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jest kluczową postacią w tzw. aferze mailowej, która wybuchła w połowie 2021 roku. Na anonimowych kanałach internetowych publikowana była korespondencja mailowa, która rzekomo pochodziła z prywatnej skrzynki Dworczyka. Autentyczność kilku z tych maili została potwierdzona publicznie przez uczestników korespondencji.
Śledztwo prokuratury
Prokuratura twierdzi, że doszło do ujawnienia tajemnic państwowych, w tym informacji chronionych najwyższą klauzulą “ściśle tajne”. Śledczy zwrócili się do Dworczyka o wydanie kopii zapasowej prywatnej skrzynki mailowej, jednak zawartość skrzynki została częściowo usunięta. Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że działania Dworczyka miały na celu utrudnianie postępowania karnego.
Dalsze kroki
Prokurator generalny Adam Bodnar skierował na początku czerwca do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie Dworczyka do odpowiedzialności karnej. Teraz sprawą zajmie się Komisja Regulaminowa Parlamentu Europejskiego, a następnie cały Parlament Europejski.
Sprawa pozostaje dynamiczna i rozwija się, a dalsze decyzje mogą mieć istotny wpływ na polityczne napięcia w kraju.