W Sankt Petersburgu taksówka wpadła do rzeki. Kierowcę i dwóch pasażerów uratowano w ostatniej chwili
W piątek w centrum Sankt Petersburga taksówka, wioząca dwóch pasażerów, wpadła do rzeki Mojki. Według świadków zdarzenia, osoby znajdujące się wewnątrz pojazdu krzyczały, że nie potrafią pływać i prosiły o pomoc. Samochód unosił się na wodzie przez około 30 minut, ale stopniowo tonął. Trójkę ludzi uratowano w ostatniej chwili dzięki akcji, w której udział wzięła łódź ratunkowa. Poszkodowanych przetransportowano do szpitala z objawami hipotermii.
![](https://ipolska24.pl/wp-content/uploads/2017/11/1383-THUMBNAIL_000008-5.jpg-1170x650.jpg)
![](https://ipolska24.pl/wp-content/uploads/2017/11/1383-THUMBNAIL_000008-5.jpg-1170x650.jpg)