Trzy lata później aligatora znaleźli brytyjscy żołnierze i przekazali w prezencie moskiewskiemu zoo. Tam pojawiły się plotki, że zwierzę należało do Adolfa Hitlera. Nigdy ich nie potwierdzono.
Pracownicy rosyjskiego ogrodu zoologicznego podkreślali, że Saturn rozpoznawał swoich opiekunów. Uwielbiał masaże szczotką. Jednak kiedy się zdenerwował potrafił zgnieść zębami metalowe kleszcze do podawania jedzenia czy kawałki betonu.