W Borkowie Starym chłopiec wpadł do studni. Uratowali go rodzice

W Borkowie Starym w woj. wielkopolskim mały chłopiec wpadł do studni. Na miejsce przyjechała najpierw straż pożarna, która prowadziła akcję reanimacyjną, a następnie ratownicy medyczni. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

Dziecko przechodziło obok tej studni. Prawdopodobnie jej nie zauważyło, bo nie było to zabezpieczone, i wpadło nogami w dół do studni. Dziecko zostało wyciągnięte przed naszym przybyciem przez rodziców. Po dotarciu naszych jednostek na miejsce przystąpiliśmy do reanimacji. Reanimacja trwała do przybycia ratowników na miejsce. Po ustabilizowaniu dziecka przewieźli go do szpitala. Akcja reanimacyjna trwała ok 15-20 minut

wyjaśnił Robert Kurcbach ze straży pożarnej w Kaliszu.