UOKiK sprawdza, czy banki utrudniają nadpłatę kredytu po wakacjach kredytowych
W ciągu tygodnia obowiązywania rządowych wakacji kredytowych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło 550 skarg na różne praktyki banków, które utrudniają skorzystanie z tej opcji lub do tego zniechęcają. W tych sprawach prowadzonych jest 16 postępowań wyjaśniających, ale banki już reagują na uwagi urzędu, zmieniając swoje komunikaty i procedury. – Sprawdzamy też pojawiające się skargi na temat utrudnionej możliwości nadpłaty kredytów. To są nowe sygnały od kredytobiorców – mówi Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK.
– Banki zmieniają swoje praktyki dotyczące wakacji kredytowych. Najszybciej widać to w kwestii złożenia wniosku o wakacje kredytowe. Czyli zamiast kilku wniosków pojawia się jeden, który bardzo często wybierają konsumenci. I to widoczne jest w wielu bankach, które zbadaliśmy – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Cieloch.
To właśnie kwestia tego, ile rat można odroczyć za pomocą jednego wniosku, jest jedną z najczęściej poruszanych w skargach kredytobiorców. Część banków wymaga bowiem osobnego wniosku dla każdej raty, część umożliwia złożenie wniosku tylko w odniesieniu do jednego kwartału.
Druga grupa badanych przez urząd nieprawidłowości dotyczy komunikacji banków, w której niejako zniechęcają konsumentów do korzystania z wakacji kredytowych. Argumentują to obniżeniem zdolności kredytowej czy ryzykiem jej negatywnej oceny w przyszłości. UOKiK podkreśla, że jest to wprowadzanie konsumenta w błąd. Zgodnie z ustawą z wakacji kredytowych może skorzystać każdy kredytobiorca spełniający trzy warunki – ma kredyt hipoteczny w złotych, zaciągnięty na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych i złożył stosowny wniosek w banku.
Wiele banków po uwagach UOKiK-u zmieniło swoje podejście do kwestii terminów dostarczania wniosków. Początkowe zapowiedzi mówiły o tym, że kredytobiorca powinien to zrobić najpóźniej dzień przed zapadalnością raty. Teraz banki uznają także wnioski, które wpłyną tego dnia – zgodnie z tym, co mówi ustawa – a niektóre nawet dopuszczają późniejsze złożenie wniosku. Ze skarg wynika także, że niektóre banki utrudniają za to składanie wniosków w wersji papierowej, jeśli kredytobiorca korzysta z bankowości elektronicznej.
Jak zaznacza, na razie trudno mówić, czy te sytuacje wynikają z niewiedzy osoby obsługującej danego kredytobiorcę, czy polityki banku. Urząd sprawdza jednak wszystkie sygnały od kredytobiorców.
W związku z tematem wakacji kredytowych UOKiK prowadzi 16 postępowań wyjaśniających, które mogą się zakończyć postawieniem zarzutów bankom.