Ukradł skarbonkę z pieniędzmi z hospicjum. Policja nie odpuściła, złapała go po czterech miesiącach
Policjanci z Wałbrzycha po czterech miesiącach złapali złodzieja, który w lipcu tego roku wyrwał ze ściany i ukradł z wałbrzyskiego hospicjum skarbonkę z pieniędzmi. Mężczyzna był już wcześniej znany policji.
Kradzież wzbudziła powszechne oburzenie. Mężczyzna w bluzie dresowej i z kapturem na głowie wszedł do placówki, wyrwał ze ściany skarbonkę i uciekł – taki obraz zarejestrowała kamera monitoringu. W skarbonce było kilkaset złotych.
Sprawa oburzyła opinię publiczną przede wszystkim ze względu na miejsce, w której została dokonana. Pieniądze przeznaczane są na opiekę paliatywną dla ludzi z regionu.
Dla policji sprawa stała się priorytetowa i… honorowa. Przez cztery miesiące sumiennie szukali i sprawdzali każdy ślad, by znaleźć sprawcę tej zuchwałej kradzieży. W końcu, udało im się wytypować i zatrzymać podejrzanego. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Boguszowa-Gorc, który już wcześniej znany był policji.
Mężczyzna przyznał się do winy, jednak to nie jedyne przestępstwo, jakiego mógł się dopuścić. Podczas przeszukania jego mieszkania, funkcjonariusze znaleźli marihuanę i amfetaminę, a także telefon, który pochodzi z rozboju.