Poszukiwania rozpoczęły się w sobotę przed godziną 20, po zgłoszeniu zaginięcia dziecka przez rodziców. Zarówno policja, jak i strażacy, oraz ratownicy górscy z GOPR, natychmiast rozpoczęli działania. Nieco po godzinie 21, strażacy znaleźli nieprzytomne dziecko w korycie strumyka.
Chociaż natychmiast podjęto akcję ratunkową, a dziecko zostało przewiezione do szpitala, lekarzom nie udało się go uratować. Młodszy aspirant Bartosz Izdebski, przedstawiciel małopolskiej policji, przekazał, że zmarło ono po przywiezieniu do szpitala.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu, która podjęła czynności w tej niezwykle tragicznej sprawie. Dodatkowym elementem komplikującym jest fakt, że rodzice dziecka zostali zatrzymani, będąc pod wpływem alkoholu.