To miała być zbrodnia doskonała. Trzy osoby tymczasowo aresztowane.

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali trzy osoby w związku ze śmiercią 67-letniego mężczyzny, którego znaleziono na początku czerwca tego roku. 52-letnia kobieta usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, a jej 19-letnia córka oraz 48-letni znajomy zarzuty dotyczące utrudniania śledztwa. Dodatkowo mężczyzna odpowie także za niepowiadomienie o popełnionej zbrodni. Decyzją sądu cała trójka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.

W miejscowości Oblekoń w powiecie buskim, przy drodze w pobliżu cmentarza i wału wiślanego 10 czerwca br. znaleziono ciało mężczyzny. Już ze wstępnych ustaleń wynikało, że do jego śmierci mógł się ktoś przyczynić. Jednak ze względu na obrażenia trudno było ustalić jak wyglądał i kim był mężczyzna. Na miejscu pojawili się policyjni technicy, którzy bardzo starannie, centymetr po centymetrze zbadali miejsce zdarzenia i zabezpieczyli ślady. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w prosektorium i poddane szczegółowym badaniom przez biegłych patomorfologów.

Do sprawy włączyli się policyjni specjaliści z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, którzy odtworzyli przybliżony portret mężczyzny. Dodatkowo funkcjonariusze przygotowali różne warianty jego wizerunku z uwzględnieniem różnego wieku oraz koloru tęczówki. Wizerunek został opublikowany w mediach.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego oraz Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach od samego początku zaangażowali się w wyjaśnienie sprawy w śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Busku-Zdroju.

Śledczy najpierw ustalili, że znaleziony mężczyzna, to 67-letni mieszkaniec Krakowa. A w minioną środę zatrzymali 52-letnią partnerkę denata oraz jego 19-letnią pasierbicę. Starsza z kobiet usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za co może jej grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności. Młodsza z kobiet, odpowie m.in. za utrudnianie śledztwa i zacieranie śladów. Może jej grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W sprawie zatrzymany został także 48-letni mieszkaniec Krakowa znajomy kobiet, który według śledczych miał wiedzę na temat zbrodni, lecz nie powiadomił o niej policjantów, a także utrudniał prowadzenie śledztwa i zacierał ślady. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

W piątek 9 sierpnia decyzją sądu cała trójka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.