Tłumy małych pacjentów, mało wolnych łóżek. Problemy szpitala w Krakowie.

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie brakuje miejsc dla małych pacjentów. Codziennie pojawia się około setka chorych dzieci, które – wobec braku wolnych łóżek – trafiają do innych placówek w całym województwie.

– Na 407 łóżek, które mamy w szpitali zajętych było 415. Musieliśmy posiłkować się dostawkami, ale w tym momencie nie ma już miejsc nawet na dostawki – powiedziała Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Jak dodaje, nie wszyscy pacjenci to dzieci, ale to właśnie one stanowią większość.

Jak relacjonuje jedna z lekarek, u chorych dzieci dominują głównie infekcje dróg oddechowych.