Dwa pociągi jechały na siebie po tym samym torze. Dwaj dyżurni ruchu kolejowego z zarzutami.

W miniony czwartek (19.08) dwa pociągi poruszające się na trasie Szczecin-Olsztyn pędziły na siebie po tym samym torze. Tragedii udało się uniknąć dzięki reakcji maszynistów. Sprawę bada prokuratura, a dwóch dyżurnych ruchu kolejowego ze stacji Koszalin i Nosówko usłyszało zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy. Obaj nie przyznali się do winy.

Wjechał samochodem na peron. Pijany kierowca trafił do aresztu

28 kwietnia br. około godz. 7:00 pracownik ochrony dworca kolejowego Kraków Główny obsługujący monitoring zauważył, że drogą techniczno – pożarową, przecinającą torowiska dworca przejeżdża samochód wjeżdżając wprost pod odjeżdżający z peronu pierwszego pociąg. Tragedii na szczęście udało się uniknąć dzięki szybkiej reakcji maszynisty, który wyhamował skład. Kierowca opla wycofał pojazd...