Ilnaz Galawijew, który otworzył ogień w szkole w Kazaniu w Rosji, zabijając dziewięć osób, przyznał się do winy w sądzie. Ten zdecydował o umieszczeniu go w areszcie.
kazan
Mieszkańcy Kazania oddają hołd ofiarom strzelaniny w jednej z tamtejszych szkół. Przed placówkę przynoszą kwiaty, znicze, a także maskotki. W wyniku ataku 19-latka Ilnaza Galawijewa zginęło 9 osób, w tym siedmioro uczniów. Ranne zostały 32 osoby, w tym 18 dzieci. Napastnik został zatrzymany.