Szkoła Viertola, licząca 800 uczniów i 90 pracowników, stała się miejscem tragicznych wydarzeń tuż po powrocie dzieci do zajęć po długim weekendzie wielkanocnym. W wyniku strzelaniny na miejsce zdarzenia przybyły dwie karetki pogotowia – relacjonuje nadawca publiczny YLE, powołując się na świadków zdarzenia.
Vantaa, położone na północ od stolicy Finlandii, Helsinek, jest czwartym co do wielkości miastem w kraju, z populacją około 240 000 mieszkańców. Szkoła Viertola obsługuje uczniów w wieku od 7 do 15 lat, zarówno na poziomie podstawowym, jak i gimnazjalnym, działając w dwóch oddzielnych budynkach.
Rodzice uczniów, zaniepokojeni wiadomościami o strzelaninie, zgromadzili się na terenie Jokiranty, gdzie doszło do incydentu. W reakcji na zdarzenie policja wezwała lokalnych mieszkańców, by pozostali w domach, co dodatkowo zwiększyło napięcie w społeczności.
Tragiczne wydarzenia w Vantaa przywołują wspomnienia dwóch śmiertelnych strzelanin w fińskich szkołach, które miały miejsce w latach 2007 i 2008. Te tragedie spowodowały zaostrzenie przepisów dotyczących broni w kraju, który jest znany z licznej społeczności myśliwych i entuzjastów broni. Według danych rządowych, na 5,5 miliona mieszkańców Finlandii przypada 430 000 licencjonowanych posiadaczy broni.
W obliczu tych wydarzeń społeczność Vantaa oraz cała Finlandia ponownie stają przed pytaniem o bezpieczeństwo w szkołach i kontrolę nad dostępem do broni wśród młodzieży. Śledztwo w sprawie strzelaniny trwa, a policja i inne służby pracują nad ustaleniem motywów, które skłoniły młodego podejrzanego do tak tragicznych działań.