Strażnicy miejscy ze Szczecinka skazani za pobicie 20-latka

Trzech strażników miejskich zostało decyzją Sądu Rejonowego w Szczecinku skazanych na karę pozbawienia wolności w związku z brutalnym pobiciem zatrzymanego 20-latka. Do zdarzenia doszło w 2014 roku. Wydany dziś wyrok nie jest prawomocny.

Zdarzenie miało miejsce w październiku 2014 roku na placu Wolności w Szczecinku. Podczas legitymowania grupki młodych ludzi, strażnicy zatrzymali jednego z mężczyzn, który nie miał przy sobie dokumentu tożsamości. Zaprowadzili go do radiowozu, co nagrał jego kolega. Na filmiku widać, że mężczyzna spokojnie wchodzi do pojazdu.

W radiowozie, strażnicy mieli brutalnie pobić 20-latka, kopać go i uderzać pięściami i pałką. Mieli także użyć gazu łzawiącego wobec zatrzymanego, by wymusić na nim podpisanie dokumentu. 20-latek zgodził się i podpisał to, co mu kazano. Strażnicy odwieźli młodego człowieka do szpitala i tam go zostawili.

Całe zajście zostało nagrane dyktafonem w telefonie poszkodowanego, co było jednym z głównych dowodów w sprawie.

Sąd Rejonowy w Szczecinku uznał dziś, że strażnicy są winni i karę powinni odbyć w więzieniu. Grzegorz F., który był głównym agresorem, usłyszał wyrok 3 lat więzienia i 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego za przekroczenie uprawnień, uderzenie i stosowanie gazu łzawiącego wobec zatrzymanego.

Pozostali dwaj funkcjonariusze odpowiedzieli głównie za brak reakcji na przemoc stosowaną przez ich kolegę, za co zostali skazani na rok i 8 miesięcy więzienia oraz po 3 tysiące złotych grzywny.

Wszystkich obowiązuje także zakaz wykonywania zawodu w służbach mundurowych i pracy związanej z ochroną osób i mienia przez pięć lat.