Sprawa przedszkolanki w prokuraturze

Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim dostała zawiadomienie o podejrzeniu stosowania przemocy wobec dzieci przez wychowawczynię w miejskim przedszkolu nr 17. O sprawie poinformowała dyrektorka placówki.

Syn niechętnie chodził do przedszkola, gdy pani Kasia miała dyżur. Dziecko przyznało, że przedszkolanka dawała im klapsy i nic nie mógł powiedzieć rodzicom

relacjonowała matka jednego z przedszkolaków.

Według doniesień, dzieci miały być także ciągnięte za uszy i uderzane w szczękę od dołu. Nauczycielka ciągnęła je za głowę i szarpała. Kobieta nie przyznała się do winy. Została odsunięta od zajęć, jest na urlopie.

Po przesłuchaniu rodziców i pracowników placówki rozważymy także przesłuchanie dzieci

Andrzej Bogacz z prokuratury rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim.

Za znęcanie się fizycznie lub psychicznie nad dzieckiem grozi nawet osiem lat więzienia.