Spitfirem dokoła globu. Brytyjscy piloci chcą pobić rekord świata

Dwóch brytyjskich pilotów chcę przelecieć historycznym samolotem Spitfire dookoła świata w rekordowo krótkim czasie. Lot dookoła globu ma im zająć około 4 miesięcy, a w sumie pokonają ponad 43 tys. kilometrów. Po drodze piloci – Steve Brooks i Matt Jones – planują 30 przystanków na tankowanie. W sumie całą podróż podzielili jednak na 100 etapów. Pierwszy lot odbędą na Islandię, skąd następnie udadzą się do Kanady i USA.

Kiedy kupiliśmy Spitfire’a, to artykuł o tym pojawił się w mediach z 72 krajów. Przez lata nie mogliśmy tego zrozumieć, ale teraz już wszystko pojęliśmy: świat kocha Spitfire’a. Wpadliśmy więc na pomysł, by pokazać go światu, by ludzie mogli zobaczyć go na swoim niebie i usłyszeć ten wspaniały ryk silnika Merlin nad swoimi miastami

mówi Steve Brooks.

Odrestaurowana maszyna w 90 procentach składa się z oryginalnych części. Jest za to jedna, znacząca różnica. Samolot jest srebrny, żeby jak najlepiej ukazać jego piękny kształt.
Budowa maszyny zajęła dwa lata. W jej trakcie zwiększono także liczbę zbiorników, dzięki czemu będzie mogła on pokonać dłuższe dystanse.
Samoloty Spitfire były używane podczas II wojny światowej i odebrały kluczową rolę w Bitwie o Anglię.