Zgłoszone przez amerykańską agencję pracy skargi wskazują, że zwolnienia miały miejsce po tym, jak pracownicy skierowali list otwarty do kadry kierowniczej firmy, wyrażając swoje obawy i krytykę pod adresem dyrektora generalnego Elona Muska.
Według informacji agencji prasowej Reuters, w liście otwartym Musk został określony jako „rozpraszający i zawstydzający”, co wywołało kontrowersje w firmie zajmującej się rakietami i satelitami. BBC zwróciła się do SpaceX o komentarz w tej sprawie.
Regionalny urzędnik Krajowej Rady ds. Stosunków Pracy (NLRB) w swojej skardze oskarżył SpaceX o naruszenie praw pracowników wynikających z federalnego prawa pracy, które umożliwia współpracownikom wspólne działanie na rzecz poprawy warunków pracy. W skardze podkreślono również, że osoby związane z listem otwartym zostały przesłuchane przed zwolnieniem.
Deborah Lawrence, jedna z byłych pracownic SpaceX, poprzez swoich prawników, oskarżyła firmę o tolerowanie „toksycznej kultury”, w której dochodzi do molestowania. W swoim oświadczeniu dla Reutersa, Lawrence wyraziła, że list otwarty został napisany z troski o misję firmy i jej pracowników.
W przypadku, gdy SpaceX nie dojdzie do porozumienia, sprawa zostanie rozpoznana przez sędziego administracyjnego. Decyzja sędziego może zostać zaskarżona do zarządu NLRB, a następnie do federalnego sądu apelacyjnego. Rozprawa została wyznaczona na 5 marca.
Jeżeli NLRB uzna, że zwolnienia naruszyły prawo pracy, może nakazać przywrócenie pracowników na ich stanowiska oraz wypłatę zaległych wynagrodzeń.
Oskarżenia te nie są pierwszymi dotyczącymi firm należących do Muska. W przeszłości NLRB skierowało zarzuty przeciwko X (dawniej znane jako Twitter) oraz producentowi samochodów elektrycznych Tesla, dotyczące nielegalnych zwolnień i dyskryminacji rasowej. Tesla oświadczyła, że nie toleruje dyskryminacji. SpaceX również został pozwany przez Departament Sprawiedliwości USA za dyskryminację uchodźców i osób ubiegających się o azyl.
W kontekście tych oskarżeń, Elon Musk zamieścił post na X, w którym odniósł się do wymogów zatrudnienia w SpaceX, argumentując wymogami prawnymi związanymi z zaawansowaną technologią broni.
Cała sytuacja rzuca cień na reputację SpaceX jako pracodawcy, stawiając pod znakiem zapytania kulturę korporacyjną i praktyki zarządzania w firmie.