Śmiertelnie chory 11-latek chciał zostać policjantem

Policjanci z hrabstwa Placer w Kalifornii odwiedzili w szpitalu 11-letniego Millera Greenfielda. Chłopiec cierpi na wyjątkowo rzadką chorobę neurologiczno-zwyrodnieniową. Na świecie udokumentowano zaledwie siedem przypadków tego zaburzenia. Spotkanie z funkcjonariuszami było dla niego wielkim przeżyciem, ponieważ Miller zawsze marzył o pracy w policji. 

Chcemy, żeby zobaczył, że ludzie dbają o niego i lubią z nim przebywać niezależnie od okoliczności Chcemy, żeby zobaczył, że ludzie dbają o niego i lubią z nim przebywać niezależnie od okoliczności

podkreśliła Jessica Greenfield, mama Millera.

Policjanci odwiedzili Millera z psami tropiącymi i przekazali mu prezenty. Chłopiec otrzymał policyjną koszulkę i naszywki. Miller został także mianowany młodszym zastępcą szeryfa hrabstwa Placer. Chłopiec mógł poznać obsługę radiowozu oraz zatrąbić syreną.