Singapur: Wykonano karę śmierci na mężczyźnie oskarżonym o przemyt heroiny

W czwartek w Singapurze doszło do egzekucji 39-letniego Mohameda Shalleha Adul Latiffa, który został skazany za posiadanie 54,04 gramów heroiny z zamiarem przemytu. Wyrok ten jest już trzecią egzekucją w kraju w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Centralne Biuro Narkotykowe (CNB) tego kraju potwierdziło wykonanie kary śmierci w więzieniu w dystrykcie Changi. Według informacji ze źródeł sądowych, ilość narkotyku w posiadaniu 39-latka “wystarczyłaby na tydzień dla około 640 osób nadużywających narkotyki”.

Mohamed Shalleh Adul Latiff pracował jako kierowca samochodu dostawczego i został aresztowany w 2016 roku w związku z zarzutami o posiadanie heroiny. W trakcie procesu twierdził, że nie zdawał sobie sprawy z zawartości paczki, którą przewoził, i był przekonany, że dostarcza papierosy z przemytu dla swojego przyjaciela, któremu był winien pieniądze. Jednak sąd odrzucił tę argumentację, uznając, że więzi między mężczyznami nie były na tyle bliskie, aby uzasadniały takie zaufanie. W 2019 roku wydano wyrok kary śmierci za posiadanie heroiny w celu handlu nią.

To już piąta osoba, na której w Singapurze wykonano karę śmierci w tym roku i trzecia w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Pod koniec lipca przeprowadzono pierwszą egzekucję na kobiecie po prawie 20 latach. 45-letnia Saridewi Binte Djamani straciła życie za posiadanie około 30 gramów heroiny, a dwa dni wcześniej egzekucji poddany został 57-letni Mohd Aziz bin Hussain, który przemycał około 50 gramów heroiny.

Mimo apeli ze strony organizacji takich jak ONZ i UE, Singapur konsekwentnie utrzymuje, że kara śmierci jest skuteczną metodą odstraszającą przed handlem narkotykami. Kraj ten słynie z jednych z najostrzejszych przepisów antynarkotykowych na świecie. Wyrok kary śmierci można otrzymać za przemyt ponad 15 gramów heroiny lub 500 gramów marihuany.