Santoryn wstrząśnięty serią trzęsień ziemi – mieszkańcy i turyści opuszczają wyspę
Santoryn, jedna z najpopularniejszych greckich wysp, stał się w ostatnich dniach areną intensywnej aktywności sejsmicznej. Odnotowano ponad 200 wstrząsów, z których najsilniejszy osiągnął magnitudę 5. Epicentrum trzęsień znajdowało się między Santorynem a Amorgos. Choć dotychczas nie zgłoszono poważniejszych strat ani ofiar, lokalne władze zdecydowały się na podjęcie środków ostrożności.
Panika i masowe wyjazdy z wyspy
Obawiając się silniejszych wstrząsów, zarówno mieszkańcy, jak i turyści zaczęli opuszczać wyspę. Porty i lotniska przeżywają oblężenie, a linie lotnicze Aegean Airlines uruchomiły dodatkowe połączenia do Aten, by sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu.
- "Mieliśmy już trzęsienia ziemi, ale nigdy tak częste i intensywne" – mówi jedna z mieszkanek, która zdecydowała się na tymczasową ewakuację na wyspę Naksos. Inni relacjonują, że porty przypominają szczyt sezonu turystycznego, a kolejki do promów są ogromne.
Niepokój wśród mieszkańców
Seria trzęsień ziemi, które pojawiają się nawet co 10-20 minut, budzi niepokój wśród mieszkańców i gości wyspy. Wielu z nich spędziło ostatnie noce w samochodach lub w specjalnie wyznaczonych przez władze strefach bezpieczeństwa.
- "Nigdy nie czułem tak częstych wstrząsów" – mówi Michalis Gerontakis, dyrygent filharmonii na Santorynie. – "Wszyscy się martwią, choć niektórzy starają się zachować spokój, by nie wywoływać paniki".
W związku z ryzykiem silniejszych wstrząsów władze zamknęły szkoły, a straż pożarna i zespoły ratownicze pozostają w stanie gotowości. Na wyspę przybyły ekipy ratownicze z psami poszukiwawczymi, a mieszkańcy zostali poproszeni o opróżnienie basenów, by ograniczyć skutki ewentualnych większych wstrząsów.
Eksperci ostrzegają, ale uspokajają
Greccy sejsmolodzy podkreślają, że wstrząsy są wynikiem ruchów tektonicznych i nie mają związku z aktywnością wulkaniczną. Nie można jednak wykluczyć silniejszego trzęsienia ziemi, które mogłoby osiągnąć magnitudę 6 i potencjalnie wywołać tsunami.
- "Mamy dwa możliwe scenariusze: seria wstrząsów o niskiej magnitudzie albo jedno silne trzęsienie" – powiedział Athanasios Ganas z Instytutu Geodynamiki w Atenach.
W związku z sytuacją premier Grecji Kyriakos Mitsotakis zwołał pilne spotkanie w Atenach, by omówić możliwe środki zaradcze. Lokalne służby opublikowały mapy ewakuacyjne, a mieszkańcom zalecono unikanie przebywania w budynkach oraz w pobliżu opuszczonych budowli.
Sejsmiczna historia Grecji
Grecja, położona na styku kilku płyt tektonicznych, regularnie doświadcza trzęsień ziemi. Choć większość z nich nie powoduje większych zniszczeń, to nie można lekceważyć zagrożenia. Historia Santorynu jest ściśle związana z potężną erupcją wulkaniczną sprzed ponad 3600 lat, która ukształtowała obecny krajobraz wyspy i mogła przyczynić się do upadku cywilizacji minojskiej.
Obecnie Santoryn przyciąga rocznie około pięciu milionów turystów. Jednak w obliczu trwających wstrząsów przyszłość sezonu turystycznego na wyspie stoi pod znakiem zapytania.
