Samochodów sprzedaje się mniej, ale “wtyczkowozów” – coraz więcej.

O ile szalejąca inflacja i problemy z dostawami gotowych aut i komponentów do ich produkcji powodują spadek sprzedaży, sytuacja w segmencie “elektryków” jest zgoła odmienna.

W styczniu 2022 roku zarejestrowano w Polsce prawie 6 tysięcy nowych samochodów z napędem hybrydowym lub elektrycznym. Oznacza to wzrost o 30 procent rok do roku. I, o ile udział hybryd w “zielonym” segmencie rynku jest wciąż dominujący, największe tempo wzrostu widać w przypadku “wtyczkowozów”.

Zdaniem ekspertów, rosnący popyt na samochody z napędem elektrycznym i hybrydowym to efekt dopłat do ich zakupu. Zyskują na nich bowiem i nabywcy, i producenci. No i – rzecz jasna – środowisko.