Rozbierał wał przeciwpowodziowy, aby wjechać i powędkować.

Policjanci z Przyszowic natychmiast zareagowali na zgłoszenie dotyczące nieodpowiedzialnego zachowania młodego mężczyzny, który próbował wjechać na wał przeciwpowodziowy.

26-letni mieszkaniec Gliwic, zdeterminowany, aby dotrzeć na swoje miejsce wędkarskie, postanowił usunąć worki z piaskiem, które kilka dni wcześniej umacniały wały po zalaniach i podtopieniach.

Wały te zostały wzmocnione w celu zabezpieczenia terenów przed ewentualnymi powodziami. Dla młodego kierowcy opla stanowiły jednak przeszkodę, którą postanowił samodzielnie usunąć. Nie spodziewał się jednak, że jego działania nie tylko naruszą przepisy, ale także mogą zagrozić bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców.

23 września, tuż po godzinie 17:00, policjanci przybyli na miejsce zdarzenia. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych oraz zobowiązany do przywrócenia umocnień wału do stanu pierwotnego. Funkcjonariusze uznali jego postępowanie za szczególnie nieodpowiedzialne, zważywszy na niedawne zagrożenia związane z powodziami.

Przypomniano również o przepisach wynikających z Ustawy “Prawo wodne” z 2017 roku, która jednoznacznie zabrania przejazdu przez wały przeciwpowodziowe oraz ingerowania w ich strukturę bez odpowiedniego zezwolenia. Przepisy te mają na celu ochronę lokalnych społeczności i infrastruktury przed katastrofami naturalnymi.

Działania podjęte przez 26-latka mogły poważnie osłabić wały, zwiększając ryzyko ponownych podtopień w okolicy. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów, podkreślając, że wszelkie ingerencje w konstrukcje przeciwpowodziowe mogą mieć poważne konsekwencje, zarówno prawne, jak i w zakresie bezpieczeństwa publicznego.