Zabójcy zacierają ślady. W Mariupolu rozpoczęły działalność rosyjskie mobilne krematoria. Po szerokim międzynarodowym rozgłosie ludobójstwa w Buczy, najwyższe kierownictwo Federacji Rosyjskiej nakazało zniszczenie wszelkich dowodów zbrodni jej armii w Mariupolu-napisano w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że mer Mariupola Wadym Bojczenko poinformował w wywiadzie dla AFP, że miasto „przekroczyło stadium katastrofy humanitarnej”; około 120 tys. mieszkańców, którzy pozostali w mieście, znalazło się w sytuacji, w której nie można przetrwać.
Oceniamy, że w Mariupolu jest nadal około 120 tys. mieszkańców. Przekroczyliśmy etap katastrofy humanitarnej, ponieważ od ponad 30 dni ludzie ci nie mają ani ogrzewania, ani wody, ani niczego-poinformował mer agencję AFP podczas rozmowy online.
Wcześniej Bojczenko powiedział, że połowa miasta znajduje się pod kontrolą wojsk rosyjskich i bojowników separatystycznej, samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, a druga połowa – pod kontrolą ukraińskich obrońców. Przypomniał też, że Mariupol jest systematycznie ostrzeliwany.
Leżący nad Morzem Azowskim Mariupol, który od początku inwazji jest pod ciężkim ostrzałem, został zamieniony w ruinę. W mieście wciąż trwają walki.