„Rosja traci ostatnią nadzieję na odstraszenie świata od wspierania Ukrainy. Stąd mówienie o »prawdziwym« zagrożeniu trzecią wojną światową. To tylko oznacza, że Moskwa przegrywa na Ukrainie. Dlatego świat musi nas wspierać jeszcze bardziej, aby wygrać i obronić bezpieczeństwo europejskie i światowe” – napisał Kułeba.
Wcześniej w poniedziałek szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział, że ryzyko wybuchu konfliktu nuklearnego obecnie jest realne i nie można go lekceważyć.
– Obecnie ryzyko jest znaczne. Nie chciałbym sztucznie go wyolbrzymiać, choć wielu by tego chciało, ale niebezpieczeństwo jest poważne, realne i nie wolno nam go lekceważyć – oświadczył Ławrow.
„Rosja grozi trzecią wojną światową, bo przegrywa u nas”
Mówienie o realnych groźbach wybuchu III wojny światowej wskazują, że Moskwa przegrywa na Ukrainie – napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.