Przeludnione schronisko dla uchodźców w Bangladeszu zmaga się z powodziami i osuwiskami

Blisko 900 tysięcy uchodźców Rohindża znajduje się w bangladeskim Koks Badźar. W przeludnionym schronisku dla wielu z nich brakuje dachu nad głową. Sytuacji nie poprawia nadejście monsunu. 200 tysięcy osób znajduje się na terenie zagrożonym osuwiskami i powodziami.

Boję się, ponieważ osuwisko zniszczyło wszystkie domy wokół nas. Ten też jest uszkodzony. Boje się węży i owadów. Jesteśmy oddzieleni od rodziny

powiedział Abu Bakker, jeden z uchodźców.

Jedynie mała część imigrantów została przeniesiona w bezpieczniejsze tereny, z dala od gór. Większość z nich musi przeczekać walkę z żywiołem. Do tej pory na terenie miasta miało miejsce 130 osuwisk. Zginęło jedno małe dziecko, ponad 30 osób zostało rannych.