Przejście graniczne w Rafah między Gazą a Egiptem zamknięte dla obcokrajowców
Wyjazd cudzoziemców z Gazy przez przejście graniczne w Rafah został wstrzymany w sobotę w wyniku widocznego sporu dotyczącego ewakuacji rannych pacjentów.
W ciągu ostatnich kilku dni setki obcokrajowców uciekło przez przejście do Egiptu.
Jednak w sobotę nie przepuszczono żadnych cudzoziemców, osób posiadających podwójne obywatelstwo ani rannych pacjentów – podają źródła palestyńskie.
Setki osób z zagranicznymi paszportami udało się na granicę, ale brama nie została otwarta.
Źródła władz przejścia granicznego po stronie palestyńskiej poinformowały BBC, że przemieszczanie się osób posiadających zagraniczne paszporty nie będzie dozwolone, dopóki nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie bezpieczeństwa transportu rannych pacjentów.
Nie ma jeszcze oficjalnego oświadczenia władz.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że obywatele brytyjscy w Strefie Gazy nie mogli opuścić przejścia granicznego w Rafah.
Rzecznik powiedział BBC: „Jesteśmy rozczarowani, że przejście graniczne w Rafah zostało dzisiaj tymczasowo zamknięte.
„To nadal złożona i wymagająca sytuacja, dlatego wykorzystujemy wszystkie kanały dyplomatyczne, aby w porozumieniu z naszymi międzynarodowymi partnerami nalegać na jej ponowne otwarcie”.
W środę otwarto przejście graniczne w Rafah między Gazą a Egiptem, aby umożliwić wielu cywilom opuszczenie Gazy.
Była to ich pierwsza okazja, aby to zrobić od rozpoczęcia wojny 7 października, kiedy bandyci Hamasu przeprowadzili bezprecedensowy atak na południowy Izrael, w wyniku którego zginęło ponad 1400 osób.
Od tego czasu izraelskie wojsko rozpoczęło masową kampanię bombardowań w Gazie, objęło tę strefę „całkowitym oblężeniem”, a niedawno przypuściło atak lądowy na północ Gazy. Ministerstwo zdrowia kierowane przez Hamas w Gazie twierdzi, że zginęło 9488 osób.
Czym jest przejście w Rafah i dlaczego jest ostatnią deską ratunku dla Gazy?
Rafah to najbardziej wysunięty na południe punkt wyjścia z Gazy, graniczący z półwyspem Synaj w Egipcie.
Mohammed Ghalayini, brytyjski naukowiec z Manchesteru, który przebywał w Gazie z wizytą u rodziny w chwili rozpoczęcia wojny, towarzyszył wujowi na przejściu granicznym na początku tego tygodnia, po tym jak władze Gazy umieściły go na liście zatwierdzonych osób ewakuowanych.
„Ludzie naprawdę boją się tego, co się dzieje, więc jeśli mają szansę wyjechać, próbują wyjechać” – powiedział BBC.
„Ale dotarcie do granicy też jest trudne, bo brakuje paliwa” – dodał. „Wiesz, widziałem ludzi przyjeżdżających na granicy na wozie z osłami”.
Przejście, które przez lata było często otwierane i zamykane, jest obecnie także jedynym przejściem dla pomocy humanitarnej.
Od początku wojny Izrael nie pozwolił na wwóz do Strefy Gazy żadnych transportów paliwa. Odcięła także dostawy energii elektrycznej, co skłoniło agencje ONZ do wezwań do wpuszczenia dostaw paliwa do Gazy w celu zasilania podstawowych usług.
Jednak w sobotę specjalny wysłannik USA David Satterfield powiedział reporterom, że kiedy w Strefie Gazy skończy się paliwo, istnieje uzgodniony mechanizm umożliwiający sprowadzenie jej większej ilości.
Według Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca w piątek przed największym szpitalem w mieście Gaza uderzyła karetka pogotowia, która próbowała przewieźć ranną osobę na przejście graniczne w Rafah.
Według agencji w wyniku zdarzenia zginęło 15 osób.
Izraelskie wojsko stwierdziło, że zginęło wielu bojowników Hamasu, i oskarżyło Hamas – uznany przez Izrael, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i inne mocarstwa za grupę terrorystyczną – o przewożenie bojowników i broni w karetkach pogotowia, chociaż nie przedstawiło jeszcze na to dowodów .
