Podczas dzisiejszych obrad państw członkowskich Grupy Arraiolos, które odbywają się na Malcie, omawiany jest kryzys migracyjny i kwestie bezpieczeństwa.
Prezydent Polski w bardzo wyraźny skrytykował obecną politykę Unii Europejskiej. Andrzej Duda zarzucił jej brak zdecydowania i przyznał, że według niego “nie ma wątpliwości, iż narastająca fala terroryzmu wiąże się z migracją”.
Według prezydenta, konieczne jest odróżnianie migrantów ekonomicznych od uchodźców.
Trzeba prowadzić twardą politykę identyfikacji tych ludzi i w tym zakresie możemy współpracować – tłumaczył prezydent Duda.
Tym samym, Andrzej Duda deklarował, że Polska jest gotowa na wsparcie tych działań, na przykład przez wysłanie funkcjonariuszy do pilnowania zewnętrznych granic UE. Dodał także, że nielegalni imigranci powinni być skutecznie odsyłani do swoich krajów.
Źródło: www.kurier.pap.pl