Podczas wszczepiania chipa pracowniczka firmy Therese Lundhorm powiedziała reporterowi, że wcale się nie denerwuje, ponieważ jest to ekscytujące i „tak wygląda przyszłość”. Jednakże pojawiło się spore grono przeciwników takich praktyk, nazywające inicjatywę wszczepiania chipów „Agendą Biomedyczną 2030”, same zaś chipy są porównywane z biblijnym „znakiem Bestii”. Są też wątpliwości co się może stać gdy takie urządzenia znajdą się pod kontrolą osób niepowołanych czy też niebezpiecznych kryminalistów.
Pracownikom szwedzkiej firmy wszczepiono chipy
Pracownikom biura podróży w Sztokholmie wszczepiono chipy pod skórę mogą oni dzięki nim logować się do komputera i bezgotówkowo dokonywać transakcji finansowych