Pożary mogą powodować osunięcia ziemi w różnych rejonach świata
Następstwem pożarów mogą być niebezpieczne osunięcia ziemi – informuje “Journal of Geophysical Research: Earth Surface”.
Jak wykazali naukowcy z University of California w Riverside, pożary nie przestają być niebezpieczne po ich ugaszeniu – nawet niewielki deszcz po pożarze może spowodować śmiertelne osunięcie się ziemi.
“Kiedy ogień przechodzi przez obszar zlewni, powstaje przypominająca wosk szczelna warstwa, która nie pozwala już wodzie wnikać do gleby” – wyjaśnił James Guilinger, autor badań i doktorant nauk o środowisku.
Zamiast tego woda deszczowa spływa z powierzchni gleby, powodując spływy błota, które zwykle zaczynają się na stromych wzgórzach i przyspieszają w miarę poruszania. “Woda nie zachowuje się już jak woda, bardziej przypomina mokry cement” – powiedział Guilinger. “Może porwać wielkie głazy, które mogą zniszczyć infrastrukturę i zranić, a nawet zabić ludzi, co stało się po pożarze zwanym “Thomas Fire” w Montecito w 2018 roku”.
Guilinger i zespół jego mentorów oraz współpracowników chcieli szczegółowo zrozumieć, w jaki sposób wielokrotne cykle burz wpływają na obszar, który został spalony przez pożar, ponieważ w południowej Kalifornii w tym samym sezonie występuje większość opadów deszczu. Zespół udał się na pogorzeliska o powierzchni 23 000 akrów w pobliżu jeziora Elsinore, aby obserwować to zjawisko.
“Dopiero niedawno technologia rozwinęła się do tego stopnia, że możemy bezpośrednio monitorować erozję gleby na bardzo małą skalę” – powiedział Andrew Gray, adiunkt w dziedzinie hydrologii działu wodnego i doradca Guilingera. Laboratorium Graya stara się zrozumieć, w jaki sposób pożar lasu wpływa na ruch wody i osadów po pożarze. Nawet przy zastosowaniu najnowszej technologii dane nie były łatwe do uzyskania. Aby ustawić naziemny skaner laserowy, który wykorzystuje fale widzialne i podczerwone do rekonstrukcji powierzchni z milimetrową dokładnością, naukowcy musieli wspinać się po stromych zboczach wzgórz. We współpracy z Nicolasem Barthem, adiunktem geomorfologii, użyli również dronów.
Odkryli, że większość gleby w kanałach na dnie dolin między stokami wzgórz uległa erozji podczas pierwszych kilku opadów, mimo że były one stosunkowo skromne. Kanały wypełniają się materiałem przez lata między pożarami, a także w odpowiedzi na pożar, a następnie deszcz powoduje szybką erozję, w wyniku której zebrany materiał spływa. “To dowodzi, że pierwsze burze, które uderzyły w dany obszar, są najbardziej krytyczne” – powiedział Guilinger.
Autorzy podkreślają potrzebę bardziej niezawodnych systemów prognozowania zagrożeń.
Guilinger planuje wykorzystać fundusze z federalnego programu Joint Fire Science do ulepszenia istniejących modeli zagrożeń. “Może to okazać się bardzo przydatne dla zarządców gruntów, którzy są bezpośrednio dotknięci lub planują złagodzić niebezpieczne następstwa pożarów” – powiedział.