Wstrząsająca zbrodnia w Częstochowie: półtoraroczny chłopczyk ofiarą przemocy seksualnej. Trzy osoby w areszcie
Częstochowska prokuratura prowadzi jedno z najbardziej bulwersujących śledztw ostatnich lat. Trzy osoby, w tym 18-letnia dziewczyna, zostały tymczasowo aresztowane w związku z seksualnym wykorzystaniem półtorarocznego chłopca. Do zbrodni doszło w czasie, gdy opiekunka miała zajmować się dzieckiem pod nieobecność jego matki.
Sprawę nagłośnił anonimowy donos, który trafił do organów ścigania. Choć zazwyczaj takie zgłoszenia traktowane są z rezerwą, prokurator zdecydował się na wszczęcie śledztwa i przeszukanie wytypowanych mieszkań.
– W jednym z telefonów zabezpieczonych przez policję znaleziono materiały pornograficzne z udziałem dziecka – przekazał prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
📱 Nagrania, narkotyki i szokujące zarzuty
Zatrzymani to:
- 18-letnia opiekunka dziecka,
- 25-letnia kobieta,
- 27-letni mężczyzna.
Według ustaleń śledczych, to znajomi opiekunki dopuścili się czynów pedofilskich. Dziewczyna, zamiast chronić dziecko, ułatwiła kontakt napastnikom i nagrywała przestępstwo telefonem. W jej urządzeniu zabezpieczono treści pornograficzne z udziałem małoletniego.
Dodatkowo, przy 25-letniej kobiecie znaleziono około 4 gramów amfetaminy – usłyszała więc również zarzut posiadania narkotyków.
Grozi im nawet dożywocie
Cała trójka została aresztowana pod koniec ubiegłego tygodnia. Zarzuty są niezwykle poważne:
- pedofilia,
- utrwalanie pornografii dziecięcej,
- ułatwienie popełnienia przestępstwa,
- a w jednym przypadku również posiadanie narkotyków.
Na obecnym etapie grozi im do 15 lat więzienia. Jednak – jak zapowiedział prokurator Ozimek – kwalifikacja czynu może ulec zmianie. Zgodnie z nowymi przepisami obowiązującymi od lutego, jeśli czyny zostaną uznane za gwałt na dziecku, kara może wynieść nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
– To sprawa wyjątkowo drastyczna. Będziemy analizować wszelkie okoliczności i nie wykluczamy zmiany zarzutów – zaznaczył rzecznik prokuratury.
Szczególnie bulwersujący jest fakt, że 18-latka została powierzona opiece nad dzieckiem przez jego matkę. Zamiast zapewnić mu bezpieczeństwo, dopuściła do jednej z najcięższych form przemocy. Śledczy podkreślają, że działała wbrew zawartej umowie i z pełną świadomością umożliwiła zbrodnię.