Pożary lasów w Libanie. Służby nie mogą ich opanować

Pożary lasów rozprzestrzeniły się w różnych częściach Libanu zmuszając mieszkańców do ucieczki z domów w środku nocy. Ochotnicy pomagali gasić płomienie, które dotarły do wsi Al-Mishref na południu od Bejrutu. Ściągnięto również policyjne samochody z armatkami wodnymi.
Pożary gaszą też samoloty i śmigłowce.

Libański minister środowiska Fadi Jreissati opisał sytuację jako „niebezpieczną” i „katastrofalną”.

Fala upałów i silne wiatry w regionie przyczyniły się do rozprzestrzeniania się pożarów w lasach sosnowych wokół Libanu, a także w trzech prowincjach w sąsiedniej Syrii.