Dramatyczna sytuacja dotknęła zarówno zabytkową nieruchomość, jak i jej mieszkańców.
Dworek, pełniący funkcję zamieszkania zbiorowego, był domem dla 21 osób, zamieszkałych w ośmiu mieszkaniach. Z pożarem strażacy walczyli z dużą determinacją, biorąc pod uwagę trudny charakter budynku i jego historyczną wartość. Do tej pory udało się ewakuować 20 mieszkańców, jednak los jednej osoby pozostaje niepewny.
Mł. kpt. Piotr Spiżewski ze sztumskiej straży pożarnej przekazał, że trwają działania gaśnicze, połączone z poszukiwaniami zaginionej osoby. W trakcie akcji ratowniczej brane jest pod uwagę, że osoba ta mogła przebywać w budynku podczas wybuchu pożaru.
Przyczyny pożaru wciąż są nieznane, chociaż pojawiły się doniesienia o wybuchu butli z gazem. Nie jest jednak pewne, czy to był bezpośredni powód wybuchu ognia. Strażacy zwracają uwagę, że roszczenienie butli mogło być skutkiem wysokiej temperatury, która była efektem pożaru. Ogień szybko rozprzestrzenił się, wydobywając się na zewnątrz budynku.
Dworek w Cygusach, będący zabytkiem, przeszedł renowację w 2011 roku pod egidą Agencji Nieruchomości Rolnych.