Pożar w łódzkim akademiku. 200 osób ewakuowano

Około 200 osób ewakuowano z jednego z łódzkich akademików po tym, jak w jednym z pokojów wybuchł pożar.

Pożar pojawił się po tym, jak studentka podłączyła laptopa do prądu i zostawiła go na łóżku. Gdy wróciła z łazienki, zarówno sprzęt jak i łóżko już się paliły, a ogień szybko się rozprzestrzeniał. Konieczna była ewakuacja całego budynku. Śledczy ustalają przyczyny pożaru.