Poważne opady deszczu spowodowały chaos na Półwyspie Iberyjskim.
Hiszpania i Portugalia stanęły w obliczu katastrofalnych skutków intensywnych opadów deszczu, które spowodowały liczne trudności komunikacyjne. Wiele dróg stało się nieprzejezdnych z powodu zastojów wody oraz zniszczeń spowodowanych przez silne gradobicie.
Sytuacja jest szczególnie trudna w regionach Walencji, Andaluzji, Katalonii, Madrytu, a także Kastylii i Leonu.
Niepokojące doniesienia napływają z miasta Paterna, gdzie poszukiwany jest rowerzysta, który został prawdopodobnie porwany przez gwałtowny nurt jednej z rzek. W pobliżu miejsca zaginięcia znaleziono jego rower.
Hiszpańskie służby ratunkowe były na nogach przez cały piątek, udzielając pomocy wielu kierowcom i pasażerom, którzy zostali uwięzieni w swoich samochodach przez powódź. Najwięcej interwencji miało miejsce w okolicach Walencji i Toledo. Tymczasem w Madrycie poziom wody zalał część stacji metra i trasy kolejowe, co skutkowało wyłączeniem kilku linii komunikacji miejskiej.
W sąsiedniej Portugalii nawałnice najbardziej dały się we znaki mieszkańcom wschodniej części kraju oraz na północy. Sytuacja jest również napięta na zachodnim wybrzeżu, gdzie prowadzone są poszukiwania zaginionego turysty w kurorcie Ericeira.
Eksperci ostrzegają, że intensywne opady mogą jeszcze potrwać, apelując do mieszkańców o zachowanie ostrożności i unikanie podróży w miejscach szczególnie narażonych na powodzie.