Do ataku doszło na scenie podczas tradycyjnego „Światełka do Nieba”. Napastnik wbiegł na scenę i zadał ciosy nożem prezydentowi Gdańska. Nożownik został obezwładniony i zatrzymany.
Paweł Adamowicz był reanimowany jeszcze na scenie. Następnie przewieziono go do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie przez pięć godzin, do godziny 2:25 go operowano.
Lekarze wskazali bardzo duże obrażenia pacjenta – poważną ranę serca, ranę przepony, rany narządów jamy brzusznej. W czasie operacji przetoczono 41 jednostek krwi. Stan prezydenta nadal jest bardzo poważny, a o wszystkim mają decydować najbliższe godziny.