Poseł Tomczyk dostał odpowiedź od policji. Wizyty Kaczyńskiego na Pomorzu “ochraniało” 1120 funkcjonariuszy

1120 funkcjonariuszy było zaangażowanych do “zabezpieczenia” dwóch wizyt Jarosława Kaczyńskiego na Pomorzu. Chodzi o uroczystość otwarcia kanału przez Mierzeję Wiślaną, którą zabezpieczało 828 policjantów, oraz o spotkanie z sympatykami PiS w Chojnicach, gdzie dostępu do sali, w której przemawiał Kaczyński, “broniło” 292 funkcjonariuszy uniemożliwiających zwolennikom opozycji dostęp do prezesa.

Dane na temat liczby mundurowych ochraniających wydarzenia z udziałem lidera PiS przytoczył na konferencji prasowej w Sejmie poseł PO Cezary Tomczyk, cytując odpowiedź udzieloną mu w tym zakresie przez zespół prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Policja zapewnia, że postępowano zgodnie z rutynowymi procedurami, nie generując dodatkowych kosztów. Sam Tomczyk jest innego zdania. – Dane pokazują, że z policji państwowej zrobiono policję PiS-owską – stwierdził poseł. – Cała machina państwowa została użyta do zabezpieczenia partyjnych imprez na koszt państwa – dodał.