PolskaPoseł PiS mówił przez drzwi: proszę otworzyć, policja. Teraz twierdzi, że “nie podawał się za policjanta”

Poseł PiS mówił przez drzwi: proszę otworzyć, policja. Teraz twierdzi, że “nie podawał się za policjanta”

Poseł PiS Paweł Szrot twierdzi, że w czasie interwencji w siedzibie TVP “nie podawał się za policjanta”. Przyznał jednocześnie, że na pytanie “kto tam”, odpowiedział “policja”. – Nie oceniam tego, czy to był błąd, czy to nie był błąd. Zarzuty, że złamałem prawo są nonsensowne – przekonywał w czwartek (11.01).

Poseł PiS mówił przez drzwi: proszę otworzyć, policja. Teraz twierdzi, że “nie podawał się za policjanta”

23 grudnia poseł PiS i były szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot, razem z innymi politykami poprzedniej ekipy rządzącej, był w budynku TVP. Chciał wejść do jednego z zamkniętych od środka pomieszczeń, rozmawiał z osobami, które były w środku przez drzwi. Nagranie z tego zajścia trafiło do mediów społecznościowych. Widać na nim, jak Szrot puka do drzwi i mówi: “Proszę otworzyć… Policja”. Dopiero kiedy drzwi się otwierają, informuje, że jest posłem.

W czwartek w Sejmie ze Szrotem rozmawiali dziennikarze. Pytali go, czy żałuje, że podawała się za policjanta w siedzibie TVP.

– Nie podawałem się za policjanta. Żeby dokonać przestępstwa opisanego w artykule 227, trzeba wykonywać określone czynności w zakresie działań policji. Ja natychmiast po otwarciu tych drzwi przedstawiłem się jako poseł – argumentował. – Nie żądałem otwarcia tych drzwi jako policja. Nie wymagałem wykonywania żadnych określonych czynności – zaprzeczał, wbrew nagraniu.

– Nie oceniam tego, czy to był błąd, czy to nie był błąd. Zarzuty, że złamałem prawo są nonsensowne – ocenił Szrot.

Wybrane dla Ciebie