Policjant jadąc warszawskim tramwajem zauważył mężczyznę, który mocno przypominał Roberta Z., czyli osobę poszukiwaną czterema listami gończymi za przestępstwa narkotykowe, niszczenie mienia, kradzieże z włamaniem i znieważenie funkcjonariusza publicznego.
Funkcjonariusz poinformował telefonicznie o sprawie swojego przełożonego i przystąpił do działania. Poszukiwany próbował uciekać i nie stosował się do poleceń, jednak dzięki pomocy współpasażerów, udało się go obezwładnić.
Po przyjeździe policyjnego patrolu na miejsce, Robert Z. został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi 3 lata i 10 miesięcy.
Dla funkcjonariusza to druga w tym roku taka interwencja po służbie.