BiznesW tym tygodniu kolejny ważny wyrok TSUE. Banki może czekać „frankowe trzęsienie ziemi”

W tym tygodniu kolejny ważny wyrok TSUE. Banki może czekać „frankowe trzęsienie ziemi”

W czwartek, 14 grudnia br. spodziewany jest kolejny ważny wyrok TSUE dotyczący rozliczeń frankowiczów z bankami, który może jeszcze bardziej umocnić w sądach pozycję tych pierwszych. – Teoretycznie istnieje możliwość, że klienci mogliby żądać od banku zwrotu wszystkiego, co wpłacili, ale bank nie mógłby żądać zwrotu udostępnionego im kapitału.

<p>Gdañsk 2009-02-04. Banknoty: franki szwajcarskie, euro, z³otowki polskie, korony czeskie z jednego z kantorów. Roœnie kurs franka szwajcarskiego a z³oty gwa³townie traci na wartoœci. Za CHF trzeba ju¿ p³aciæ ponad 3 z³ote.<br />
aw/bpt<br />
PAP/Adam War¿awa</p>
<p>Gdañsk 2009-02-04. Banknoty: franki szwajcarskie, euro, z³otowki polskie, korony czeskie z jednego z kantorów. Roœnie kurs franka szwajcarskiego a z³oty gwa³townie traci na wartoœci. Za CHF trzeba ju¿ p³aciæ ponad 3 z³ote.<br /> aw/bpt<br /> PAP/Adam War¿awa</p>

I 14 grudnia br. trybunał ma się zająć między innymi tą kwestią – mówi adwokat Andrzej Zorski. Jak wskazuje, jeśli TSUE jednoznacznie wskazałby, że roszczenia banków dotyczące zwrotu udostępnionego kapitału są przedawnione, to mogłoby oznaczać „trzęsienie ziemi” dla sektora bankowego, którego straty powiększyłyby się kilkukrotnie. Już ubiegłotygodniowy wyrok TSUE spowodował, że roszczenia kredytobiorców wobec banków mogą się mocno powiększyć.

– Ostatni wyrok TSUE z 7 grudnia 2023 roku spowoduje, że roszczenia kredytobiorców urosną od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, w zależności od tego, jak długo trwa proces – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Zorski, adwokat z Kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci. – Posłużę się takim przykładem: jeżeli klienci wpłacili już z tytułu kredytu powiedzmy 300 tys. zł, a taka jest mniej więcej średnia, to trzyletni proces będzie dodatkowo kosztował bank ok. 100 tys. zł samych odsetek ustawowych za opóźnienie. Mówiąc w dużym uproszczeniu, to jest taka kara dla banku za to, że ten proces tyle trwa. I oczywiście z każdym rokiem ta kwota będzie się powiększać.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał 7 grudnia br. kolejny wyrok dotyczący rozliczeń frankowiczów z bankami. Jest on odpowiedzią na pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w sprawie C-140/22 przeciwko mBankowi. Jedno z nich dotyczyło tego, od kiedy należy uznać umowę kredytową za nieważną – czy od daty jej zawarcia, czy od momentu złożenia przez kredytobiorcę w sądzie oświadczenia o skutkach nieważności umowy.

Wcześniej pojawiały się w tej kwestii wątpliwości związane z uchwałą Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 roku (III CZP 6/21). SN przychylił się do tej drugiej opcji – uznał, że skutki nieważności umowy biegną dopiero od chwili złożenia przez kredytobiorcę oświadczenia, że jest świadom skutków stwierdzenia nieważności tej umowy i wyraża na to zgodę. W efekcie sądy zaczęły liczyć termin przedawnienia roszczeń banków od tej daty (a nie np. od daty złożenia pozwu przeciwko bankowi) i skracały okres naliczania ustawowych odsetek za opóźnienie związanych z unieważnieniem kredytu.

– Mówiąc w dużym skrócie, największą bolączką frankowiczów w ostatnim czasie nie była już kwestia tego, czy umowa kredytowa jest ważna, czy nie, bo to w zasadzie zostało już rozstrzygnięte, że te umowy są nieważne. Natomiast nie do końca rozstrzygnięta była jeszcze kwestia roszczeń pobocznych. Część sądów stwierdzała, że odsetki ustawowe za czas opóźnienia – czyli kara dla banku za to, że ten proces trwa – powinny się należeć nie od doręczenia pozwu czy wezwania do zapłaty, ale dopiero od pierwszej rozprawy, na której konsument oświadcza, że chce nieważności tej umowy. TSUE tę interpretację zakwestionował – mówi adwokat.

TSUE uznał, że kredytobiorca nie musi składać przed sądem oświadczenia o zgodzie na unieważnienie umowy. W wyroku z 7 grudnia br. trybunał orzekł, że uzależnienie następstw bezskuteczności abuzywnego postanowienia umowy od złożenia przez konsumenta oświadczenia jest sprzeczne z unijną dyrektywą 93/13/EWG (która chroni konsumentów w UE przed nieuczciwymi warunkami w umowach zakupu towarów i usług).

 TSUE stwierdził przede wszystkim, że konsumentom należą się odsetki ustawowe za czas trwania procesu. Uznał, że odsetki powinny biec dla konsumentów już od dnia wytoczenia powództwa czy wezwania do zapłaty, a kwestia ich późniejszego pouczenia o ryzyku, związanego z upadkiem tej umowy, tak naprawdę nie ma znaczenia dla biegu tych odsetek. To oznacza, że konsumenci zyskali kolejną ważną broń w walce z bankami, bo te roszczenia dodatkowe urosły często z kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych – podkreśla Andrzej Zorski.

W ubiegłotygodniowym wyroku TSUE uzasadnił, że zobowiązanie konsumenta do złożenia sformalizowanego oświadczenia w celu dochodzenia jego roszczeń mogłoby podważyć odstraszający skutek dyrektywy 93/13/EWG i zachęcić banki do odrzucania przedsądowych żądań konsumentów dotyczących stwierdzenia nieuczciwego charakteru klauzul umownych.

– Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że ma to przede wszystkim zniechęcić banki do przeciągania procesów – wyjaśnia adwokat. – Ugody, które są dzisiaj oferowane konsumentom przez banki, są w większości bardzo dalekie od tego, co oni mogą wygrać w sądzie. A jedyne, czym szafują banki, jest po prostu długość procesu, czyli albo kiepska ugoda teraz, albo dobry wyrok, ale za pięć lat. Natomiast teraz, jeżeli będą dodatkowo zobowiązane ponosić wysokie koszty odsetkowe za cały okres trwania procesu, to być może dzięki temu zweryfikują swoje stanowisko i to może je zachęcić do lepszych ugód.

TSUE w ubiegłotygodniowym wyroku wypowiedział się również w kwestii obniżenia przez sąd kwot dochodzonych przez konsumenta od banku o równowartość odsetek, które bank otrzymałby, gdyby umowa pozostała w mocy. Trybunał przypomniał, że dyrektywa 93/13/EWG stoi na przeszkodzie żądaniu przez bank rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału oraz ustawowych odsetek za zwłokę liczonych od dnia wezwania do zapłaty. Innymi słowy, w przypadku unieważnienia umowy kredytu frankowego klientowi należy się zwrot pełnej kwoty roszczeń wskazanej w pozwie, bez pomniejszenia jej o odsetki.

– Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 7 grudnia 2023 roku wpisuje się w ogólną, prokonsumencką tendencję tego sądu – ocenia Andrzej Zorski.

Kolejny, bardzo ważny wyrok TSUE (w sprawie C-28/22 przeciwko Getin Noble Bank), który może jeszcze bardziej umocnić sytuację frankowiczów w sądach, jest spodziewany 14 grudnia br. Organem odsyłającym jest w tym przypadku Sąd Okręgowy w Warszawie. Zadane przez niego pytania prejudycjalne dotyczą m.in. momentu stanowiącego początek biegu przedawnienia dla roszczeń banku.

– Klienci pozywają bank o wszystko, co wpłacili, o wszystkie raty kapitałowo-odsetkowe, natomiast banki oczywiście mogą z drugiej strony pozywać konsumentów o to, co im wypłacili, czyli kapitał kredytu, który został udostępniony. Jednak wciąż istnieje wątpliwość, czy bank ma w ogóle prawo to zrobić, ponieważ on wypłacił ten kapitał już kilkanaście lat temu, a teoretycznie okres przedawnień dla banków wynosi trzy lata. Tak więc można założyć, że klienci mogliby żądać zwrotu wszelkich rat, które wpłacili, ale bank nie mógłby żądać zwrotu udostępnionego kapitału. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 14 grudnia br. ma się zająć między innymi tą kwestią – mówi ekspert. – Nawet jeżeli TSUE orzeknie, że przepisy unijne tego nie regulują albo pozwalają zastosować taki termin przedawnienia, to moim zdaniem w orzecznictwie polskich sądów on i tak się nie przyjmie i ten termin przedawnienia zwrotu kapitału będziemy liczyć od dnia złożenia pozwu przez kredytobiorcę.

Adwokat ocenia jednak, że jeżeli 14 grudnia br. TSUE wskazałby jednoznacznie, że roszczenia banków za zwrot kapitału są przedawnione i za tym poszłoby orzecznictwo sądów polskich, to oznaczałoby trzęsienie ziemi dla sektora bankowego.

– W praktyce oznaczałoby to, że klienci dostaną wszystkie raty, które wpłacili wraz z odsetkami ustawowymi za czas trwania procesu, ale bank nie będzie mógł żądać zwrotu kapitału. Wówczas straty banku powiększyłyby się dwu–trzykrotnie w stosunku do tego orzecznictwa, które mamy dzisiaj – tłumaczy Andrzej Zorski.

W Polsce banki udzieliły w sumie ok. 750 tys. kredytów frankowych i szacuje się, że mniej więcej połowa z nich wciąż jest aktywna. Natomiast w polskich sądach toczy się obecnie ok. 150 tys. procesów dotyczących rozliczeń kredytobiorców z bankami. Większość z nich, ok. 90 proc., kończy się wygraną tych pierwszych i unieważnieniem umowy.

Wybrane dla Ciebie

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez iPolska24, Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz Zaufanych Partnerów WP (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody iPolska24, Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych iPolska24 może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz Zaufanych Partnerów WP są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes iPolska24, Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce WP, z których WP może przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów IAB i Zaufanych Partnerów WP z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności iPolska24.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności iPolska24.