Policja przeszukała mieszkanie domniemanego zamachowca z Barcelony

Hiszpańska policja wkroczyła do mieszkania Saida Aalaaa w Ripoll, podejrzanego o przeprowadzenie zamachu w Barcelonie.

17 sierpnia po południu biała furgonetka staranowała przechodniów na popularnym deptaku La Rambla w stolicy Katalonii. Zginęło co najmniej 14 osób, a co najmniej 130 zostało rannych. Zamachowiec zdołał uciec pieszo z miejsca zdarzenia, udało się już natomiast zatrzymać kilku jego domniemanych wspólników.

Kilka godzin później doszło do drugiego zamachu w kolejnym katalońskim mieście – Cambrils. Napastnicy, podobnie jak w Barcelonie, wjechali rozpędzonym samochodem w grupę ludzi. Pojazd przewrócił się, a kiedy napastnicy wydostali się z auta, zostali zabici przez policję. W Cambrils jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych, w tym jeden funkcjonariusz policji.